Cała platforma płonie po wybuchu a flaga spokojnie sobie łopocze na wietrze nawet odrobinkę nienadpalona,troszkę przesadzili.Czasem mam wrażenie że twórcy filmów amerykańskich mają odgórnie narzucone wytyczne że flaga amerykańska ma się pojawiać na ekranie w odpowiednich ujęciach i odpowiednią ilość czasu.Przeginają z tym.
no i później na statku też łopotała na wietrze. No i amerykańska straż wybrzeża odwaliła dobrą robotę, no i w ogóle amerykańscy pracownicy pomagali sobie i ratowali wzajemnie z katastrofy , no i w ogóle oni dobrze i cacy, tylko ta brytyjska korporacja to takie wielkie zło ...
Przez takie tendencyjne ukierunkowanie filmu obniżyłem jego ocenę o jeden.
Zajmij sie analiza , hitu "Smolensk".
To obiektywny , pozbawiony tkliwej , lzawej atmosfery , film.Mowi o rzeczach podstawowych , ale bez zbednego patosu...To jest prawdziwe kino ! Prawda czasu, prawda ekranu.
Dokładnie. Ale zasadniczą różnicą między Polską a USA w tej kwestii, moim zdaniem, jest to że tam flaga łączy ludzi a u nas dzieli.
Polacy sami się dzielą. Nie zwalaj tego na flagę. Polacy maja taką durną mentalność, że skaczą z pazurami sami na siebie nawzajem, dzięki czemu inne nacje nas nie szanują.
Nie można znowu tak generalizować. Nie powiedziałbym, że nas nie szanują. Niektórzy ludzie z innych krajów istotnie się z nas podśmiewają ale spotkałem się wielokrotnie z wyrazami wielkiej życzliwości do nas, jako narodu. Mieszkam poza Polską ponad 20 lat, więc mam już niejakie o tym pojęcie. Ale ze skakaniem sobie do gardeł masz oczywiście rację i ta nasza wewnętrzna niechęć do drugiego człowieka jest nasza ogromną narodową bolączką. Pozdrawiam
Flaga w Polszy nie łączy ponieważ nie jest to flaga Słowian tylko Polaków - to jest kolosalna różnica. Przestaliśmy być Słowianami odkąd jesteśmy polskimi niewolnikami Kościoła. Polsza albo teraz Polin, to pola uprawne Watykanu. U nas jest obca władza, obce symbole, więc kraj pod okupacją jest chorym tworem. Żeby się wyleczyć, to wypadałoby znać powód choroby. ;)
Także nasz naród dzieli się na głupich gojów wierzących w systemowe bajki i potomków Słowian, którzy mają jeszcze w sobie ten gen i jedni z drugimi nigdy się nie połączą. Jest za duża przepaść intelektualna, nie mówiąc o stanie świadomości.
Goje potrzebują Pana nad sobą i dopóki mają taką mentalność, to mogą tylko narzekać i nic z tym nie zrobić. Nie mają wiedzy, więc nie mają siły sprawczej. Przykry, ale prawdziwy fakt.
Do tego trzeba jeszcze dodać, że ten kraj jest kontrolowany, więc w interesie jest byśmy żyli w niezgodzie. Ale trudno się zgadzać skoro szara masa stanowi w kraju jakieś ponad 90%.
Stara maksyma mówi: "Dziel i rządź!". Dopóki głupie goje będą wyznawać fałszywe ideologie i dawać się prowokować na każdym kroku, to zawsze będzie źle.
Co do szacunku? Szanuje się człowieka, który ma odpowiednią wiedzę i kieruje się rozumem, a nie masy ludzkie, które pod wpływem emocji dają się kontrolować jak baranki. Oni stanowią mięso armatnie, nikt nie będzie takich ludzi szanować ani tolerować - do tego oni sami siebie nie szanują, ale to akurat znacie z autopsji.
A co do obcych nacji? Chyba nie oczekujcie, że Niemcy, którzy są prawą ręką Watykanu czy masońskie USA, które nienawidzi Słowian, będą nas szanować skoro stanowimy ich odwiecznych wrogów i vice versa?
Niby coś tam wiecie, ale opieracie swoją wiedzę na propagandzie, a reszta to jakaś wycinkowa wiedza oderwana od całości. Same doświadczenie różnych osób tutaj nie pomoże.
Życzę mądrości.