Hirokazu Koreeda tym razem w języku koreańskim opowiada o rodzinie, którą wiąże coś silniejszego niż więzy krwi. Czy mamy już do czynienia ze zmęczeniem materiału, czy może z kolejnym świetnym dramatem japońskiego reżysera? Zapraszam serdecznie do mojej recenzji w linku poniżej:
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0svBQ8HfBJX411PYPzM2GrHNyaDAgAB CW6xSM3C7LJUKXaKVVNMvH2XUa6KWoS5MXl&id=120335712703188