Trochę banalny, co najwyżej niezły i jak wspomniałem zrobiony na starym patencie. A jak już czytam te "szczere", entuzjastyczne recenzje, te achy i ochy to niedobrze się robi. Gdzie to na Oskary???!!!
Typowa sytuacja w polskim kinie - niektórzy po prostu mają dobre układy i zawsze mogą liczyć jak nie na nagrody to na zachwyty, a film zwykły, żadnej rewelki
Niestety. Ale w takich czasach zyjemy. Zanim skuszeni sztucznymi zachwytami ludzie sie połapią milion pojdzie do kin i kasa się zgadza
Takie jest kino -- to podaj lepszy film który można zgłosić do Oscarów?? Ps. niektóre filmy, które dostały Oscara też bazowały na podobnym patencie lub innym, a jeśli wygramy to czemu nie.
Zrobiony na starym patencie? Historia jest oparta na faktach, o czym ty mówisz człowieku, sytuacja działa się w parafii 30km ode mnie.
czyli "stary patent" człowieku - wydarzyło się kiedyś tak? No, to cóż to za "oryginalna historia"? A poza tym chodzi mi nie o to, że film jest fatalny, ale o to, że nie jest to nic genialnego ani odkrywczego (casus filmu z Pennem) co by zasługiwało na takie wielkie HALLO medialne. No k... sorry
Określenie "stary patent" bynajmniejnie sugeruje oparcia na autentycznej historii której nikt przedtem nie zekranizował).
tutaj się wtrącę, sorry ale opinie są subiektywne ;) Wiadomo że obiektywnie ktoś może ocenić na 9 film który zasługuje na 10, ale nie mu nie podszedł, a ktoś może ocenić "Klan" na 10 i utożsamiać się z nim.
Ktoś, kto nazywa słaby film arcydziełem powinien być ostatnią osobą, która mówi komuś, że nie zna się na filmie i że z tego powodu powinien usunąć konto.
I to dopiero nazywa się zamknięta głowa. Dla kogo słaby film jest słabym filmem, a arcydzieło arcydziełem?
Zamkniętą głowę to masz Ty i do tego oczy zalepione kitem. Komasa robi słabe filmy a jego ostatni film Hejter, to jest już typowy gniot. No ale Komasa jest teraz modny, tak więc dla większości jego filmy są wybitne. Przecież mainstream nie może się mylić.
O, widzę że mamy tu Pana Konesera Sztuki Filmowej. Jak już mówiłem (co raczej bardziej ściana by zrozumiała) - filmy Pana Komasy mogą być dla ciebie kiczowate, dla innych wybitne. Dla niektórych kicz może być świetny, dla innych nie.
Jeżeli ktoś komuś zarzuca, że nie zna się na filmie i z tego powodu powinien usunąć konto z filmwebu, to przyjmuję, że ocenił ten film obiektywnie.
Kolejny harcerzyk przekonany o jedynej szłuszności swojego poglądu na dane dzieło. Pewnie jesteś fanem Kubricka, zgadłem?
"Chłopie nie znasz sie na filmie kompletnie. usuńkonto lepiej"
"tutaj się wtrącę, sorry ale opinie są subiektywne"
"I to dopiero nazywa się zamknięta głowa"
Gratulacje, nie jest łatwo osiągnąć taki poziom hipokryzji. Co za klaun.
Ale nawet twórcy mówią, że historia filmowa to zlepek kilku faktycznych wydarzeń w jedno nowe, więc o jakich faktach piszesz? Oświeć nas, wszak mieszkasz 30 km od parafii, wiesz wszystko....
To powiedz jeszcze ile wspólnego - poza patentem z udawaniem księdza - ten film ma z prawdziwą historią, która wydarzyła się 30 km od ciebie ? Bo reżysera ewidentnie poniosło.
To, że jest podobieństwo do jakiegoś filmu, to jeszcze nie przeświadcza że scenarzysta go obejrzał i stwierdział "a, napiszę podobny film, może nie skumają". Tym bardziej, że jak ktoś słusznie zauważył - to wydarzyło się naprawdę, u nas, w Polsce. Nie w jakimś filmie.
Myślisz, że nie widział? Filmu z Pennem i De Niro? To jakaś popier...łka a nie filmowiec by musiał być. A jeżeli się wydarzył , to cóż to za "oryginalna historia"? A poza tym chodzi mi nie o to, że film jest fatalny, ale o to, że nie jest to nic genialnego ani odkrywczego (casus filmu z Pennem) co by zasługiwało na takie wielkie HALLO medialne. No k... sorry, gdzie temu filmowi do kultowych polskich filmów!!!!!!!!
Nie wiem czy widział - może tak, może nie, musielibyśmy się jego spytać. Mam na myśli tylko to, że nie siadł i bezmyślnie tego nie skopiował.
Poza tym nie było mowy o żadnej "oryginalnej historii", tylko o historii na faktach.
Może nie genialne, może nie odkrywcze, ale po prostu prawdziwe i dobrze podane.
Trafnie przedstawione wiejskie społeczeństwo i wszelakie ich przywary. Wiele osób - mimo że dla nas to oczywiste - nie jest świadome, że takie rzeczy się dzieją. Wiesz skąd to wiem? Wystarczy spojrzeć na wyniki wyborów, żeby wiedzieć, że połowa głosujących to ciemna masa.
Może dla Ciebie nie zasługuje na wielkie halo, a dla większości tak, skoro średnie i recenzje ma bardzo wysokie, a poza tym...to tylko media, oni zawsze głośno krzyczą, czy warto czy nie warto i sieją rozgłos nawet byle czemu, więc co Ty się dziwisz, tak działają media, szukają zainteresowania i hajsu.
"Wystarczy spojrzeć na wyniki wyborów, żeby wiedzieć, że połowa głosujących to ciemna masa."
Wszyscy wyborcy to ciemna masa.
Czyli nie sa ciemni tylko ci co nie głosują? Gdyby tak myślał każdy to Hitler, Stalin itp. rządziliby do dziś pod różnymi postaciami.
Jak można być tak głupim, aby myśleć, że wszyscy głosujący to ciemna masa. Ciemni sa ci co nie głosują, a potem narzekają, jednak to ich wina. Trzeba było głosować.
Nie przejmować się, bo i tak nie mamy wpływu na nic. Lepiej spędzić pięć minut rekreacyjnie z rodziną albo godzinę patrząc w białą ścianę niż sto godzin w temacie polityki w jakiejkolwiek formie.
Chcesz głosować to głosuj. Zasadniczo można podjąć decyzję na chybił trafił, wyjdzie na to samo. Dorabianie do tego jakiejkolwiek ideologii albo udawanie, że twój głos jest świadomy bo spędziłeś X czasu studiując program wyborczy swojego nowego właściciela, który i tak przy pierwszej okazji zrobi coś innego niż byś sobie życzył i oczekiwał, to strata czasu i nerwów.
Mam świetny przykład zza oceanu, bo nawet nie chcę przytaczać żadnych z Polski bo to znasz na wylot.
W USA, demokraci właśnie przegłosowali w stanie Kalifornii komunistyczny zakaz pracy ponad miarę dla dziennikarzy wolnych strzelców: nie możesz napisać miesięcznie więcej niż 35 artykułów. Zgadnij, kto między innymi wprowadził demokratów do tamtejszego rządu? Tak, w dużej mierze wszelkie media.
Ci sami dziennikarze-wolni strzelcy, którzy, popijając sojowe latte, pisali artykuły obsmarowujące republikańskich kandydatów i/lub schlebiające bezpośrednio lub pośrednio kandydatom demokratów, właśnie zostali zadźgani przez demokratów nożem.
Tak, dobrze przeczytałeś. ZAKAZ wyrabiania normy powyżej 35 artykułów. Oficjalna racjonalizacja: "chcemy stworzyć więcej miejsc pracy". Nonsens.
Brawo,dokładanie to samo chciałem napisać. Dodam,że porównanie od czapy,bo to są inne filmy.
Le missionnaire (2009)
"A recently released convict goes to a small village to lay low for a while. His contact is the local priest. Unfortunately, the priest suddenly dies and the villagers all think that the con is their new village priest."
uderzające podobieństwo :-) Wszystko już było ;-) I też przywalają sobie "z dyńki"
Podobna sytuacja jest z kolejnym ładnym wizualnie, ale przeraźliwie nudnym filmem - Joker. Ochy i achy, Oscar też pewnie będzie, ale fabuła jest banalna..
jestem po seansie Bożego Ciała w niedzielę i co chwilę było takie długo to jeszcze? Ale, żeby krytykować trzeba poznać. Polska jak zwykle brudna, szara, brzydka, zapluta. Jak byśmy nie potrafili o rzeczach ważnych w inny sposób, tylko tak, żeby było brudno, szaro i brzydko. Taki "plac zbawiciela 2". Pani kościelna jak przystało na prawdziwą katoliczkę, skwaszona, oceniająca, zgarbiona i jeszcze żeby ona taka była przez pryzmat tragedii, a tu nie. Jest taka bo taka jest zaskakująco często ta cała religijność. Ktoś mówi, że on dokonał przemiany w mieszkańcach wsi? Niby jakiej? Ktoś uniósł winę? Ktoś coś zrozumiał? Też nie...film jest przesycony nic nieznaczącymi okołoreligijnymi frazesami.
Swietna recenzja! Bezinteresowna , obiektywna i konkretna a nie jak u tych różnych podplaconych tzw krytyków. Zgadzam się całkowicie
oscara może teraz dostać każdy gniot co widać po ostatnich 20 latach a nawet im większy gniot tym lepiej,więc bym się tym nie sugerował,oscar jest tak samo nic nie wart jak pokojowa nagroda nobla albo nagroda teletygodnia dla najlepszego polskiego aktora
Nie ma co dyskutować z człowiekiem, który daje filmowi Striptiz ocenę 7. Zresztą racja jest jak d... Każdy ma swoją. Tak samo jak gust. U mnie mocne 8, film bardzo dobry.