rewelacyjny film, zupełnie się tego nie spodziewałem; historia niby prosta i dość kameralna, ale jej siłą są doskonałe dialogi, bardzo przyjemnie się to ogląda; a na deser wszystko to przyprawione wyśmienitym, genialnym wręcz aktorstwem Iana MacKellena, zagrał po prostu bezbłędnie; w rolach drugoplanowych również dobre...
więcejnaprawde piękny film i świetna rola Iana Mackellena noi Fraser pokazal ze potrafi zagrać cos innego niż Georga z drzewa. Po tym filmie inaczej będe patrzył na 2 pierwsze filmy o Frankeisainie:) czy jak sie to pisze:)
BOGOWIE I POTWORY to świetny film twórcy DREAMGIRLS, KINSEY'A oraz CANDYMANA 2. Obraz ten został słusznie uhonorowany deszczem nagród i licznych doń nominacji. Na uwagę sałługuje kolejna swietna rola w bogatym dorobku Iana McKellena. Jego Whyle jest pełen goryczy, nostalgii, strachu, a nawet ironii. Świetna jest też...
więcejMoże film nie jest arcydziełem, ale rola McKellena w roli reżysera starych horrorów - magnetyczna! Zaskoczył mnie pozytywnie także Fraser, który do tej pory nie wykazywał się jakimś aktorskim talentem, ale tutaj zagrał w porządku, choć do McKellena mu bardzo daleko. Należał mu się Oscar za tę wybitną kreację. Szkoda,...
więcejNiezwykła opowieść, której podstawą jest życie i twórczość kultowego reżysera Jamesa Whale'a. Oto Whale dogorywa w samotności. Po udarze cierpi na zaburzenia, które z każdym kolejnym dniem stają się coraz trudniejsze do zniesienia. Jedyną towarzyszką pozostaje zgryźliwa, starzejąca się gosposia, która zupełnie nie...
... oderwac oczu od genialnego Iana McKellena. Niesamowity!
Film był bardzo oryginalny, nie spodziewałam się takiego. Bardzo dobra rola Brendana Frasera - widzę, że facet potrafi grać w czymś innym niż "Mumia" i (jak to było?) "Zakręcony".
Tak samo interesująca i dobra rola Lynn R.
No ale Ian... aż zupełnie nie chce...
Wzruszajacy dramat obyczajowy. Ogladamy ostatnie dni zycia wybitnej postaci
historii kina - rezysera Jamesa Whale, tworcy Frankensteina z '31 roku
(tego z Borisem Karloffem). Schorowany rezyser (chyba najlepsza rola Iana
McKellena!) zyjacy w odosobnieniu tylko ze swoja sluzaca, zaprzyjaznia sie
z mlodym ogrodnikiem...
Bardzo dobry kameralny dramat. Opowiada o rezyserze Whale'u, ale tak naprawde nie wiadomo jak zmarl, i co dzialo sie w czasie kilku ostatnich dni jego zycia. Przedstawiaja nam portret czlowieka schorawanego, ale ciagle pelnego zycia. To biologia sprawia, ze czuje smierc i zwiazne z nia procesy, on sam gdyby mogl to by...
więcejFilm mnie nie porwał, trochę kojarzył mi się z "Wożąc pannę Daisy". Ian McKellen- przepięknie zagrana rola, jednak Fraser mnie nie zdobył (o ile z początku był przekonywujący o tyle w końcówce stracił na autentyczności). Muzyka Cartera Burwella palce lizać. Niestety dwa atuty nie zaspokoiły moich oczekiwań. Zabrakło mi...
więcej