"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" w opinii internautów miało być nie do końca udane. Nie zgadzam się z tym. Nawet, jeśli czegoś w nim brakowało, nie wydaje mi się, aby miałoby to jakoś specjalnie razić. Siódma część, wg mnie, była ukłonem wobec pierwszej trylogii, czerpiąc z niej tyle, ile trzeba, żeby zadowolić widzów. Teraz nadszedł czas na "Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi", który choć strasznie długi, okazał się mega bombą.
więcej