Absolutna rewelacja, ostatni film "Szkoły Polskiej", zarazem podsumowujący nurt i przewyższający jego dokonania. Marczewski jest jak Malick - robi mało filmów, ale zazwyczaj rewelacyjne - ten jest jego szczytem. Piękna metafora nawiązująca do słynnej książki Fromma - "Ucieczka od wolności", zarazem jednak ciekawsza i bogatsza od tez Fromma, bo pokazana przez pryzmat doświadczenia komuny i zbydlęcenia tego systemu. Gra aktorów świadczy o tym, jak wielki mamy potencjał, o ile - oczywiście - dostaną materiał do grania w postaci genialnego scenariusza. Film i śmieszny, i straszny, jest w nim po prostu wszystko.
Zgadza, sie w 100 procentach . Jeden z nielicznych wybitnych dział Kina Polskiego przez duże Ka.
i jak przystało na dzieło WYBITNE, cholernie nudny. Życie nauczyło mnie, że w PL film wybitny musi być przy okazji niestrawny. U nas nie da się zrobić dzieła tak aby było przystępne w odbiorze, więc polskie filmy są albo dobre albo wybitne. Ja wolę te dobre.
Film obejrzałem, bo znać go wypada, ale żebym się nim zachwycił, to raczej nie.
Ja bym powiedział, że pomysł Allena twórczo przetworzony - to są jednak filmy o czymś zupełnie innym. I wyżej stawiam film Polaka
Kocham Allena. tak gdzieś do celebrity-geniusz .Marczewski świetnie wykorzystał pomysł i przeniusł go w nasze realia przemian ustrojowych.Obsada rewelacyjnie gra.....